Facebook jest już dziś tak popularny jak wyszukiwarka Google. Korzysta z niego niemalże każda osoba. Nieprzypadkowo na popularności zyskują kampanie Facebook Ads dla e-commerce. Co warto o nich wiedzieć?
Co i jak chcemy reklamować?
Jeśli chcemy zacząć wykorzystywać Facebooka do celów reklamowych, musimy sobie odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: jaki cel reklamowy wybrać? Jaki w przypadku naszej działalności w internecie będzie najbardziej adekwatny? Spośród dostępnych opcji do wyboru mamy: Konwersje, Sprzedaż z katalogu, Ruch. Omówmy każdy z nich.
Konwersje – na czym polega ten cel reklamowy?
Jeśli zdecydujemy się na Konwersję, Facebook będzie starał się uzyskać jak najwięcej nowych zamówień, co bezpośrednio przełoży się na większe zainteresowanie klientów i lepszych ruch na stronie. Można też wybrać tzw. mikrokonwersje, co oznacza poszczególne zdarzenia, jakie wykonuje klient, nim złoży zamówienie. Widać to po ścieżce zakupowej – najpierw następuje wyświetlenie zawartości strony produktowej, następnie dodanie produktów do koszyka, aż wreszcie zainicjowanie finalizacji (przejście do kasy) i dodanie informacji dotyczących płatności.
Konwersje – czy warto?
To zależy, czy mamy na tyle dużo środków, aby wygenerować dostateczną ilość konwersji. Zalecenia Facebooka mówią o minimum 50 konwersjach tygodniowo. Wszystko zależy tu od tego, jaki mamy budżet reklamowy. Jak jest za mały, to nie mamy szans, by uzyskać taki wynik.
Sprzedaż z katalogu – na czym to polega?
Jeśli nie Konwersje, warto wypróbować inne kampanie Facebook Ads dla e-commerce. Jedną z ciekawszych opcji jest Sprzedaż z katalogu. Jak to działa? Żeby zacząć działać, musimy w pierwszej kolejności stworzyć Katalog produktów, dzięki czemu Facebook pozna oferowane przez nas produkty. W ten sposób będzie mógł je proponować klientom, którzy są nimi zainteresowani. Ten rodzaj kampanii działa nawet wtedy, gdy klienci włożą już produkty do koszyka, ale nie dokończą zakupu. Facebook gromadzi informacje na ten temat i może wykorzystać tę wiedzę w przyszłości, oferując adekwatne reklamy. To jedna z form zautomatyzowanego remarketingu.
A może Ruch?
Dwie poprzednie metody kampanii mogą sprawiać trudności początkującym. Potrzeba trochę czasu, by je zrozumieć i efektywnie wdrażać. W przypadku trzeciej z nich – Ruchu – jest zgoła odmiennie. Nie ma tu wielkie filozofii, gdyż wszystko polega na tym, aby sprowadzić na stronę internetową jak największy ruch, co może przełożyć się na większą ilość transakcji. Wybierając ten cel reklamowy, mamy szansę na duże oszczędności, bo płacimy zdecydowanie mniej niż w przypadku pojedynczego kliknięcia.
Niezależnie od tego, na jaką kampanię się zdecydujemy, możemy być pewni, że reklama na Facebooku przyniesie wymierne rezultaty.